czwartek, 16 listopada 2017

Dlaczego pies piszczy?


Jeśli macie psa to bardzo dobrze wiecie, że oprócz szczekania, psy wydają z siebie jeszcze wysokie dźwięki w postaci pisku.


Dlaczego pies piszczy?


W jakich sytuacjach zdarza się piszczenie u psa i jak można je interpretować?


1. Pies stoi i piszczy pod drzwiami - wiadomo, najprawdopodobniej sygnalizuje potrzebę wyjścia na dwór, i słusznie, to jak najbardziej pożądane zachowanie u psa. Lepiej, że daje znać, niż miałby niezauważony narobić w domu.

2. Idziecie z psem na smyczy, a on widzi innego psa - najprawdopodnobniej pokazuje tak radość na widok psa, ekscytację.

3. Pies piszczy w domu, gdy na przykład leży - piszczenie może być także oznaką odczuwania przez psa bólu, należy wtedy obserwować psa i w razie potrzeby udać się do weterynarza.

4. Pies piszczy, kiedy jemy, siedzimy na kanapie, przed drzwiami balkonowymi - w sumie jakby mówił "stary chcę wejść/zjeść". Sami mieliśmy problem, bo Hermes wymuszał na nas wejście na kanapę, piszczeniem pytał "mogę?". Dobrze, że pytał, ale było to irytujące. Więc w sumie sam znalazł nową komendę, kładł głowę na kanapie, kiedy to zobaczyliśmy, natychmiast pozwalaliśmy mu wejść. Takim oto prostym sposobem, wspólną inwencją twórczą wyeliminowaliśmy piszczenie. Teraz położenie głowy na kanapę oznacza pytanie o pozwolenie.
Przy jedzeniu natomiast rada jest jedna - ignorancja :D

5. Pies jest starszy i zaczyna piszczeć - u psów tak jak u ludzi, z wiekiem zachodzą zmiany w mózgu, pies zaczyna też ślepnąć, głuchnąć, jego postrzeganie świata zmienia się, może to powodować u niego niepokój i w efekcie piszczenie.

6. Pies piszczy przez sen - podobnie jak szczeknięcia, czy "bieganie" przez sen są normalnymi zachowaniami

7. Pies piszczy w samochodzie - w naszym wypadku samochód to taka kapsuła do przenoszenia w najlepsze miejsca pod słońcem, więc zapewne wynika to z ekscytacji.


To nie wszystkie sytuacje kiedy pies może piszczeć. Jeśli Wasze psy piszczą w innych sytuacjach i macie na to swoją interpretację - piszcie :) Jesteśmy ciekawi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz