Wpadła w nasze łapska pasta od Aptus. Widząc opakowanie sami nie wiedzieliśmy co to za wynalazek. Dopiero po otwarciu ulotki moja twarz rozpromieniała, w składzie między innymi BCAA. Czyli aminokwasy, które sama zażywam. Myślę "ekstra, Hermes, teraz to już jesteś 100% sportowiec".
Ale do rzeczy. Aptus pro sport dog to skoncentrowana pasta dla psów aktywnych fizycznie i pracujących. W 100g pasty, czyli jednej tubce jest aż 767 kcl.
Skład pasty jest następujący :
Składniki pokarmowe:
Białko -14%
Węglowodany -7,9%
Tłuszcz surowy -76,6%
Popiół -0,49%
Wartość energetyczna: - 3210 kJ
Dodatki:
L-glutamina -1 000 mg
L-arginina -400 mg
Beta-glukany -300 mg
L-karnityna -200 mg
Witamina E -100 mg
Mleczan magnezu -70 mg
Siarczan magnezu -10 mg
Witamina B6 -0,9 mg
Skład:
Olej słonecznikowy -35,62%
Olej z łososia -27%
Hydrolizat białka -14%
Monostearynian gliceryny -8%
Maltodekstryna-7,3%
Olej z oliwek -6%
Szczerze powiem, że coś tam wiem o składnikach typu l-karnityna itd.
Ale producent wyjaśni to lepiej :)
BCAA (walina, leucyna i izoleucyna) to niezbędne mięśniom aminokwasy o podstawowym znaczeniu dla ich metabolizmu. Ich obecność we krwi zapobiega procesom rozkładu masy mięśniowej podczas wysiłku fizycznego.
BCAA mogą być źródłem energii podczas dłuższego wysiłku, a po jego zakończeniu sprzyjają regeneracji masy mięśniowej. Przyspieszają również rozkład kwasu mlekowego. L-arginina wykazuje silne działanie anaboliczne – zwiększa wydzielanie hormonu wzrostu, stymuluje rozwój mięśni
i ich ukrwienie, wzmacnia odporność, przyspiesza procesy odnowy i gojenia ran. L-glutamina to aminokwas najczęściej spotykany w mięśniach, który stymuluje ich rozwój, wydzielanie hormonu wzrostu i regenerację po wysiłku. L-karnityna ma kluczowe znaczenie dla zaopatrzenia w energię serca i mięśni. Sprzyja transferowi tłuszczy z pokarmu do tkanek i jego wykorzystaniu. Ogranicza produkcję kwasu mlekowego u psów sportowych i w konsekwencji uśmierza bóle mięśni. Dodatkowo L-karnityna poprawia natlenienie mięśni i wspiera pracę serca. Betaglukany należą do najsilniejszych ze znanych immunostymulatorów. Witamina E to silny antyoksydant. Magnez wspiera właściwe działanie serca, normalizuje krążenie i ma pozytywny wpływ na pracę mięśni i nerwów.
Sposób stosowania:
Aptus PRO SPORT jest zalecany zarówno dla psów stale aktywnych fizycznie (sportowych, pracujących, ratowników, myśliwskich itp.) jak i w przypadku sporadycznego wysiłku. U psów narażonych na stres i intensywny wysiłek zwiększa się znacznie ryzyko uszkodzenia mięśni w związku ze wzrostem poziomu metabolitów będących wynikiem ich pracy. Celem stosowania Aptus PRO SPORT DOG jest ograniczenie uszkodzeń mięśni i związanego z tym spadku masy mięśniowej oraz zwiększenie spalania tłuszczu.
Aptus PRO SPORT jest doskonałym źródłem energii podczas wysiłku fizycznego dzięki idealnej proporcji węglowodanów do tłuszczu oraz właściwościom sprzyjającym przyspieszeniu regeneracji po wysiłku.
Dawkowanie:
Aptus PRO SPORT DOG jest przeznaczony do stosowania w trakcie i po treningu/ zawodach.
100 g pasty to objętość ustalona na 30 kg masy ciała psa.
Dzienna dawka może być podana jednorazowo lub podzielona na kilka (2 – 3) mniejszych porcji i podawana bezpośrednio do pyska lub wymieszana z pożywieniem.
Nie zaleca się stosowania u szczeniąt w wieku poniżej 4 miesięcy, suk ciężarnych i karmiących oraz psów z przewlekłą niewydolnością nerek i/lub wątroby.
Tyle od producenta - wybaczcie, że całość skopiowana jest ze strony producenta, ale bardzo lubię dawać rzetelne informację, a gdy mowa o składnikach takich produktów, jedyne słuszne źródło to właśnie producent.
Z teorii jesteśmy już mistrzami, teraz kilka słów od nas.
BCAA i cała gama składników zawarta w tej paście jest często wykorzystywana przez osoby uprawiające aktywność fizyczną. Nie ukrywam, sama zażywam aminokwasy, ale nie pomyślałabym, że mogę dawać je psu. A szkoda, bo przecież dwugodzinny spacer to nie lada wysiłek dla czworonoga. Hermes zawsze wąchał opakowanie z moim chemicznie pachnącym jabłkowym proszkiem. Nigdy natomiast nie wpadłabym na to, aby wrzucić w google hasło "bcaa dla psa". Hermes nie uprawia na co dzień sportu, ale jest psem aktywnym. Po hasaniu, skakaniu, jemu też mogą zdarzyć się zakwasy. Spacerujemy w różnych miejscach, dlatego też intensywność i rodzaj ruchu jaki ma Hermes jest różnorodna. A to od różnego rodzaju odmiennych niż zwykle ruchów i od większej intensywności powstają zakwasy. Dajesz pastę - zakwasy znikają szybciej. To jedna z wielu właściwości pasty.
BCAA jest antykatabolikiem - hamuje więc rozpad białek mięśniowych. Każdy chyba chce piesełka z mięśniami a nie tłuszczykiem. Ze składników pasty wypływa szereg dobroczynnych właściwości, które poprawiają jakość życia Twojego psa po wysiłku fizycznym.
Co do samej pasty.
Jest gęsta i ma żółto-pomarańczowy odcień. Nie pachnie jakoś szczególnie, ma lekko rybny(?) zapach. W każdym razie - nie śmierdzi, ale pies na jej zapach dostaje szału :D
My stosujemy pastę jako nagrodę na spacerach, sprawdza się świetnie, przynajmniej po całej nerce nie walają się śmierdzące kąski :D
Tubka jest solidnie wykonana choć nasza po odpakowaniu okazała się pęknięta przy jej kocowym złączeniu. Wydostało się tamtędy kilka kropel mazi, ale bardzo możliwe, że to wynik transportu. Nie przeszkodziło nam to w jej używaniu.
Czy zauważyliśmy jakieś "zmiany"?
Nie, oczywiście, że nie, ale to normalne, nas też nie wystrzela z kapci na przykład po zażyciu "ludzkich" aminokwasów.
Krokodyl mówić nie potrafi, ale myślę, że na wewnętrzne funkcję pasta działa jak należy, wszak zestaw zastosowany w paście jest sprawdzony, przebadany i działa. Nie ma więc powodu żeby myśleć inaczej. Efekty bardziej na pewno odczuwalne są dla psa niż zauważalne dla ludzkiego oka.
Naszym zdaniem pasta w 100% przyda się psom pracującym lub sportowym. Ale jeśli biegacie ze swoim psem regularnie kilka razy w tygodniu to myślę, że warto pomyśleć nad zaopatrzeniem się w ten suplement. Pomyślcie. Wracacie do domu, Wy zażywacie miarkę BCAA a Wasz czworonożny przyjaciel miarkę pasty. Ekstra, co? No mi się wkręca :)
Polecamy pastę Aptus pro sport dog jeśli chcecie wspomóc organizm Waszego aktywnego psa :)
Super opcja!
*Post nie jest sponsorowany przez firmę Aptus. Recenzja jest w pełni obiektywna.Zdecydujecie się na zakup pasty ? Może używacie?
Ciekawe rozwiązanie dla psich sportowców :) Nela też kiedyś miała taką pastę, ale z TubiDoga, więc jednak coś trochę innego. Ciekawa i przydatna recenzja.
OdpowiedzUsuńhttp://smallshaggy.blogspot.com/
W wakacje dostałam dwie tubki tej pasty i moje odczucia do zapachu są trochę inne, dla mnie pachnie mocno chemicznie. Natomiast reakcja psów była bardzo dziwna, Kiba raz ją powąchała a potem na sam widok zwiewała, natomiast Chersi spróbowała ale po chwili całkiem straciła zainteresowanie. Kiedy wymieszałam odrobinę pasty z karmą Kiba zjadła i chwilę potem tym zwymiotowała. Nadal zagadką jest czym to mogło być spowodowane, może pasta jest za tłusta dla niektórych psów?
OdpowiedzUsuńMy nie zauważyliśmy żadnych niepożądanych reakcji u Hermesa, tak jak piszesz, może to zależne od psa. Nie ma natomiast wątpliwości, że to chemia. Nie każdemu człowiekowi smakowałyby ludzkie suplementy z tymi składnikami (które dopiero jadą chemią) więc nie każdy pies musi też lubić psie suple. Nas zastanawiała także konsystencja, bo też nie na co dzień psy jedzą coś w tej postaci :)Może w tym tkwi problem? Pozdrawiamy :)
UsuńMieliśmy już z tą pastą do czynienia i ogólnie zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. :) Może jeszcze kiedyś do niej wrócimy.
OdpowiedzUsuńTeż na pewno do niej powrócimy :)
Usuńpies biegacz :)
OdpowiedzUsuń