czwartek, 15 września 2016

Mój Ci on, moja Ci ona, Tyś jest Shrek, a jam Fiona.


Dziś piętnasty dzień miesiąca. Znaczy to iż kolejny wspólny miesiąc nam minął.
Znacie tę bajkę, prawda? Hermes wprawdzie płcią od Fiony się różni, ale tym, że codziennie się zmienia już nie.

Może nie następuje to o północy, ale każdego dnia coś w sobie zmienia.
Jak wiecie, jest naszym pierwszym schroniskowym psem, toteż zupełnie nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Kiedy już myślimy "o, to nasz pies, jest taki, taki i taki" on wtedy z Hermesika robi się Fioną, transformacja i już. Wiecie co jest najlepsze? Że te zmiany są zdecydowanie na plus. Dziś krótko, zwięźle i na temat. Dlaczego? Ano dlatego, że naszych nowych umiejętności jest sporo, będziemy o nich pisać w innym poście, na razie tak bardzo się nimi ekscytujemy :D
Jest tylko jedna rzecz, która z miesiąca na miesiąc się pogłębia - Hermes to chyba najbardziej zazdrosny pies świata, zawsze między nami, albo na nas. Ech.
A my nadal - jak ten Shrek - nieogarnięte ogry :D

                                                                                                                                             Pozdrawiamy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz